Rosyjska wersja nazwy wisiora brzmi: "И зацветает трын-трава..." Tryn-trawa to nazwa czegoś co nie istnieje, takie "nic", ale znam co najmniej dwie piosenki z filmów, gdzie tryn-trawa to magiczne zielsko...
Materiał: koraliki Preciosa nr 11, Toho nr 15, labradoryt. techniki: haft koralikowy, ndebele (herringbone), freeform.
Zdjęcia wykonała Dagmara Krajewska. Pani Dagmaro, WIELKIE DZIĘKI za cudowne zdjęcia!!! :*
Oj tak,mam to szczęście,że mogę dotykać...Cudo nad cudami...
OdpowiedzUsuńDuże brawa Natalko!
Niesamowity, bardzo klimatyczny wisior! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały wisior, widziałam go na stronie biser.info , teraz wiem kto jest jego TWÓRCĄ , Masz talent , dziewczyno !!!! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńO rany, coś pięknego zrobiłaś. Zgadzam się, masz OGROMNY TALENT i to co robisz jest nietuzinkowe. Tyle dziewczyn robi bużuterię ale takie cuda-nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Wisior jest wspaniały,nie mogę oderwać od niego oczy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObejrzałam wszystkie prace konkursowe i z całą stanowczością stwierdzam, że Twój wisior należy do najciekawszych zaprezentowanych tam prac. Dziwię się, że nie zajął wyższego miejsca. Chyba, że jury za kryterium główne brało ilość użytych koralików, a nie jakość stworzonego z nich dzieła ;)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik przepiekny-delikatny jak marzenie.
OdpowiedzUsuńJest na pewno bajkowym 'kwiatem paproci' z mojego dziecinstwa.
Piekna kolorystyka-wspaniala technika.Zycze Wszelkiego powodzenia w konkursie i pozdrawiam ze Szwecji
-Halinka-
OMG O_o ależ to jest cudo. Przepiękny, klimatyczny, tajemniczy... brakuje słów żeby opisać odczucia jakie wywołuje.
OdpowiedzUsuńJest rzeczywiście niepowtarzalny.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny :) cudowny :)
OdpowiedzUsuńTen wisior jest obłędny! :)))
OdpowiedzUsuńWspaniały! Można do niego dopasować modne broszki, aby stworzyć niezapomnianą stylizację :)!
OdpowiedzUsuń