Dawno chciałam zrobić szeroką bransoletkę metodą szydełkową, aż w reszcie zmobilizowałam się i poświęciłam czas na nudne nawlekanie koralików...Nie chciałam bransoletki jednokolorowej, więc wymyśliłam paseczki. W trakcie szydełkowania paseczki mi się znudziły, dlatego trochę zmieniłam wzorek i tak powstały nienudne paseczki :) Bransoletkę eksperymentalną zrobiłam dla siebie kochanej, więc rozmiary jak dla lalki: długość z zapięciem 16,5 cm, szerokość 3 cm. Materiał: japońskie koraliki Toho turkusowe, czeskie koraliki Preciosa matowe brązowe ze złotym środkiem, zapięcie z magnesikiem.
Cudnowny ukośniczek! Piękny i... nienudny;)
OdpowiedzUsuńDzięki Weroniko! Zmobilizowałaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńUn fantástico trabajo!!
OdpowiedzUsuńThank you Cristina!
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest rewelacyjny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo boho - świetna! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudo!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!!
OdpowiedzUsuńJest piękna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bransoletka!!!
OdpowiedzUsuńОчень красивый браслет,а я никак не могу его одолеть,жгуты вяжу,а браслет не получается.
OdpowiedzUsuńale super efekt!!
OdpowiedzUsuń